środa, 4 sierpnia 2010

Carbon przejmuje Veno. Echa sprawy, cz. 1


W najbliższych miesiącach rozstrzygnie się los spółki Veno.

Blumerang Pre IPO oraz Seppi Investment, mające łącznie 6,7 proc. akcji, chcą doprowadzić do jej podziału poprzez przeniesienie inwestycyjnej części biznesu do Carbon Invest, innej firmy z NewConnect, której ponad 25 proc. akcji należy do Blumerang Pre IPO.

Główne aktywa Veno to 100 proc. udziałów w Veno Automotive, pracującej nad projektem auta sportowego, 25 proc. akcji handlującego oponami Oponixa, 10 proc. udziałów w Abacab NT, inwestującej w spółki biotechnologiczne, oraz 21,2 proc. akcji Carbonu Invest.

Zgodnie z propozycją podziału Veno miałoby zatrzymać udziały w Veno Automotive, a pozostałe aktywa miałyby trafić do Carbonu. W zamian akcjonariusze Veno mieliby otrzymać akcje Carbonu. Edward Kozicki, prezes Blumerang Pre IPO, wyjaśnia, że utrzymywanie dwóch spółek, powiązanych ze sobą kapitałowo, o podobnym profilu działalności, mija się z celem i przynosi dodatkowe koszty. – Liczymy, że podział Veno na część motoryzacyjną i inwestycyjną przy wchłonięciu tej drugiej przez Carbon zwiększy efektywność obu firm – mówi Kozicki. Na tym nie koniec możliwych przekształceń – Kozicki uważa, że po podziale Veno zasadne byłoby połączenie tej spółki z Veno Automotive.

Blumerang i Seppi chcą, by ich propozycją zajęło się zwołane na 3 września NWZA Veno. Uchwały o podobnym brzmieniu przyjąć mają akcjonariusze Carbonu. Czy, mając 6,7 proc. akcji Veno, inwestorzy są w stanie przeforsować uchwałę? Jest to możliwe, bo brak jest innych podmiotów, które miałyby więcej niż 5 proc. akcji, a na WZA Veno zazwyczaj reprezentowane jest tylko około 10 proc. kapitału.

Plan podziału będzie musiał przygotować zarząd, a następnie poddać pod głosowanie akcjonariuszom. Jakie jest stanowisko zarządu w sprawie ewentualnego podziału? Arkadiusz Kuich, prezes i akcjonariusz Veno, twierdzi, że jest za wcześnie na ocenę. Zapowiada, że w najbliższych dniach zwoła NWZA.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz