Od opublikowania listu otwartego mijają dwa tygodnie. Pytania okazały się na tyle skomplikowane, że do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi na ani jedno poruszane zagadnienie. Co to oznacza? Niech każdy spróbuje sobie sam odpowiedzieć.
Na niektóre spółki trudno tracić cenny czas. Jak trafić do inwestora, który zapłacił za walory 20-, 15-, 10-, 5 groszy / akcję, a teraz sprzedać musiałby je za 2 gr? Niestety trafić do Niego nie sposób. A jeśli trzeba będzie sprzedać za 1 gr? Cóż to jest cały urok inwestowania (spekulacji) na giełdzie...
Był czas powitań, przychodzi czas pożegnań. Jutro zapraszamy na ostatnią publikację. Warto też zająć się lekturą weekendowych wydań periodyków traktujących o naszym rynku kapitałowym...
PS. Szczególne pozdrowienia przesyłamy zatwardziałym naginaczom rzeczywistości, którzy w ostatnich dwóch dniach z identycznych domen "naprawili" wyniki ankiet :-) Żeby tak wyniki finansowe GK Veno SA udało się "naprawić" :-)
Piszcie dalej...sprawy przeciw wam już ruszyły.
OdpowiedzUsuńsryły nie ruszyły leszczyno
OdpowiedzUsuńWiem co mówię pajcyku
OdpowiedzUsuńCo z ostatnią publikacją????!!!!
OdpowiedzUsuńCzekamy
do redaktorów venowatch : dlaczego nie podpisujecie tego otartego listu ? czego sie boicie jak macie dowody ? bo jezeli stosujecie zapytania tak jak to kiedys robił lepper to naprawde powinni sie wami zajac tak zajeli sie leperem
OdpowiedzUsuńracja podpisać się z imienia i nazwiska, uwiarygodnicie ten pseudo list otwarty, bo jak on jest otwarty jak autor jest anonimowy ???? wyslij do KGHM taki list i czekaj na odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńSą to fryustraci, którzy postanowili zaistnieć tylko nie mają jaj aby się podpisać.
OdpowiedzUsuńTzw "list otwarty" jest ich całkowitą kompromitacją.
NIe znają nawet definicji "listu otwartego"
Jako przykład podam tzw
List czternastu.
"List 14 – list protestacyjny do władz PRL, w którym czołowi polscy prawnicy i naukowcy protestowali przeciwko drastycznym represjom stosowanym wobec uczestników wydarzeń czerwca 1976. Inicjatywa listu została wysunięta przez Jana Olszewskiego, a jego sygnatariuszami byli m.in.: Mieczysław Boruta-Spiechowicz, Ludwik Cohn, Jakub Karpiński, Stefan Kisielewski, Edward Lipiński, Jan Olszewski, Józef Rybicki, Władysław Siła-Nowicki, Wojciech Ziembiński."
Ci ludzie mieli wielkie jaja
Wy natomiastjesteście zwykłymi oszustami skoro nie podpisujecie się pod swoimi tezami.
Czekamy teraz na wyroki
coraz bardziej mnie wkurza venowatch, najpierw robi rozpierduche wsrod akcjonariatu a teraz chowa głowę w piasek jak ktoś chce aby się podpisał pod tymi pytaniami, z jednej strony spolka a zdrugiej gall anonim , racja jaj jak ni ma tak nima u Venowatch`a :(
OdpowiedzUsuńWidzę, że panowie byznesmeni wzięli się do roboty i piszą na blogu komentarze.
OdpowiedzUsuńPokażcie własne jaja i zacznijcie się podpisywać.