czwartek, 30 września 2010

Na tropie przeuczciwej Grupy Kapitałowej - epilog

Po wielu materiałach opublikowanych w Pulsie Biznesu i w Parkiecie przyszedł chyba czas na bardziej szczegółowe "dochodzenie". Nawiązaliśmy kontakt z redaktorami programu telewizyjnego, który zajmuje się publicznym demaskowaniem niezdrowych relacji biznesowych, podejrzanych interesów, nieuczciwych firm itd.

Ponieważ chcielibyśmy poświecić się pracy zawodowej i rodzinie, a prowadzenie bloga i weryfikowanie informacji trochę czasu zajmowało, to wyrażone zainteresowanie ze strony dziennikarzy bardzo nas cieszy. Przekazanie wszystkich zgromadzonych materiałów osobom kompetentnym i fachowym idealnie wpisuje się w ten scenariusz.

Dziennikarstwo śledcze o wiele lepiej poradzi sobie z rozpracowaniem całego mechanizmu. Przede wszystkim w ich posiadaniu będą narzędzia o jakich my-amatorzy możemy tylko pomarzyć. Poszukiwania tych wszystkich firm i ludzi związanych teraz i w przeszłości z GK VENO - to wszystko wymaga sporego nakładu czasu, pracy i pieniędzy. Takie rozwiązanie wydaje się więc idealne dla wszystkich.

Po przesłaniu wszystkich materiałów będziemy chcieli podsumować to, co wydarzyło się przez ostatnie pięć miesięcy. A potem to już tylko pożegnamy się ze wszystkimi bardzo ładnie i będziemy czekać na efekty pracy zawodowców.

7 komentarzy:

  1. rozumiem że twórcy bloga zamierzają do samego końca pozostać anonimowi , szkoda

    OdpowiedzUsuń
  2. To dlatego dzisiaj kurs padł na "ryja"?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zostawiajcie nas w rękach tych złych ludzi co czekają tylko jak oskubać nas z naszych ciężko zarobionych pieniędzy.
    NIe rezygnujcie z dalszego prowadzenia tego bloga już trzy razy udało nam się Was uprosić skutecznie abyście pisali dalej.
    Zostańcie! Wnosicie do naszego życia tyle radości, to dzięki Wam mogliśmy tanio kupić akcje i później drożej sprzedać.
    Zobaczcie jak zareagował dziś kurs Veno, kiedy dowiedzieliśmy się, że odchodzicie.
    Znów spadki nas czekają a ja jeszcze nie sprzedałam wszystkiego co dzięki Wam kupiłam po 2 grosze.
    Chyba zrozumiałam (o ja głupia pipa) to jest taki chitry plan niby mówicie, że rezygnujecie z dalszego pisania kurs spada, taniej dokupujemy a Wy później niby nic i piszecie dalej- kurs rośnie i my drobni akcjonariusze znów się cieszymy.
    Psss nikomu ani słowa!

    OdpowiedzUsuń
  4. tyle się dzieje a wy nic? co z wami? olać żonę , dzieci , pracę , rodzinę - veno jest najważniejsze! robicie to dla dobra akcjonariuszy - nie zostawiajcie nas w ciemnej dupie prezesa!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozwólcie, że zacytuję wasze wyznanie oraz je zanalizuję:
    "Ponieważ chcielibyśmy poświecić się pracy zawodowej i rodzinie, a prowadzenie bloga i weryfikowanie informacji trochę czasu zajmowało, to wyrażone zainteresowanie ze strony dziennikarzy bardzo nas cieszy. "
    Punkt a.
    Czytając wasze dotychczasowe artykuły miałem nieodparte wrażenie, że jest to wasz praca zawodowa - czyli ktoś was opłaca abyście obsrywali Veno.
    Punkt b.
    Rozumiem, że przestali was opłacać stąd też wasze przekazanie "materiałów" do dziennikarzy śledczych - ci z Pulu B oraz z Parkietu okazali się niegodni i nie sprostali oczekiwaniom waszych mocodawców.
    Punkt c.
    NIe maci nic nowego oraz wasze analizy niczego nie wnoszą są tylko świetną pożywką dla wszelkiego rodzaju spekulantów, którzy wykorzystali panikę jaką wywołaliście- patrz wasi mocodawcy.
    Punkt d.
    Należy wyjaśnic akcjonariuszom przymnajmniej na odchdne kto was sponsorował, kto wspierał - skoro sami nie macie odwagi aby się pod tym co stworzylićie podpisać.
    Punkt e.
    Liczę na to, że tak jak już wielkorotnie zapowiadaliście, że kończycie pisanie na blogu tak też tym razem zwyczajnie kłamiecie (nie tylko w tym temacie)
    Mam nadzieję, że dalej podejmiecie się trudu śledzenia GK Veno aby takim jak ja żyło się dostatniej.
    Napiszcie coś nowego, zbłyśnijecie swoją legendarną analizą, przestarszczie maluczkich niech wywalają po 2 najlepiej po 1 gr.

    Do roboty obiboki!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatni Anonimowy z godziny: 1 października 2010 20:16 zapomniałeś, że znamy Twoje IP komputera - od teraz lepiej pisz z kafejki internetowej!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że venołocz grozi tym co piszą komentarze - gratulacje!
    Postraszcie może przestaną was czytać ze strachu.
    Pozdrawiam was fajtłapy.

    OdpowiedzUsuń