sobota, 4 lutego 2012

Jak kupić Feniksa, nie mając pieniędzy na... Feniksa? cz.2

Ponad pół roku temu napisaliśmy tekst pt. "Jak kupić Feniksa, nie mając pieniędzy na... Feniksa?" Zasygnalizowaliśmy, że być może mamy do czynienia z krętactwem, bo Arrinera nie posiada złamanego grosza na kupno Feniksa. Zresztą z biegiem czasu stanowisko spółki zmieniało się krok po kroku, aż w końcu zmieniło się o 180 stopni.

Przypomnijmy więc co p. prezes Kuich twierdził na łamach "Pulsu Biznesu" ("Akcja Inwestor"):

AA ma zagwarantowane środki zarówno na wyprodukowanie wersji produkcyjnej auta, jak również na przejęcie udziałów w Fenix Automotive.

A teraz proszę zapoznać się z wczorajszym komunikatem EBI:

Zarząd Arrinera Automotive S.A. informuje, iż do dnia dzisiejszego nie dokonał wpłaty I raty tytułem realizacji umowy objęcia udziałów w spółce Fenix Automotive Limited kontrolowanej przez Lee Noble, realizującej projekt budowy samochodu sportowego Fenix (Raport EBI nr 47/2011 opublikowany przez VENO S.A.). W chwili obecnej strony uzgadniają nowy harmonogram dokonywania wpłat w ramach powyższej umowy. Przesunięcie terminów dokonywania wpłat związane jest z trwającą procedurą wprowadzenia Arrinera Automotive S.A. na rynek NewConnect, co ma istotne znaczenie dla obu stron umowy.


Oto rzetelność i prawdomówność prezesów Grupy Kapitałowej VENO w pełnej krasie. Zweryfikowana przez czas i fakty.

 

11 komentarzy:

  1. Kilka miesięcy temu prezes publicznie oznajmił, że ma środki na przejęcie Fenixa, ale tego nie zrobił.
    Następnie zrobił emisję, która dała mu 9 milionów, ale to także zbyt mało aby przejąć Fenixa i opłacić akcje Arrinery. Przed emisją nawet nie zająknął się, że od czerwca GPW na zastrzeżenia tylko sprzedawał bajki o zaskakujących wakacjach.

    Kuich i koledzy mieli inny plan. Kasa z emisji poza zasięgiem akcjonariuszy więc dodatkowo zarobimy na debiucie. Ubierzemy leszczy w akcje, a sami z dziesięciokrotną przebitką pozbędziemy się śmiecia. Dodatkowe pare baniek wpadnie.
    A potem info o tym, że nie doszliśmy do porozumienia z Lee, z polskim producentem aut itd itp.

    Takiego dymania leszcza nasza GPW jeszcze nie widziała i chyba na długo zapadnie w pamięć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuich się boi ,że tym razem to jego dymnie Pan Lee.
    I ma rację...

    Ps.
    Niejaki Grabowski co stworzył Laufra siedzi w pierdlu w Koszalinie za wałki z wprowadzeniem widm na NEW CONNECT.
    Kuich i Tomczyk mogą być następni...

    podsłuchy działają...
    CBŚ słucha....

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuich to cudotwórca.
    Ile razy weźmie się za jakiś biznes to kończy się katastrofą.
    Ile razy przemówi tyle razy kurs zalicza zjazd na minima tak jak na dzisiejszym walnym.
    Gdzie i co on studiował?
    A może to typ "mój mąż z zawodu jest dyrektorem"?
    Czas najwyższy na pomnik, ale wcześniej, Łukasz Tomkiewicz jak obiecał musi go ucałować w dupę.
    Czekamy na info w tej sprawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. DO KNF Z NIMI!!!!! NIECH PREZESI VENO ODPOWIEDZĄ ZA TE KŁAMSTWA I WPROWADZANIE INWESTORÓW W BŁĄD!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. KNF ma to w du...e.
    Policja ma to w du...e.

    Kasa zabezpieczona jest poza zasięgiem.

    I co im zrobisz frajerze? Możesz tylko żale wylewać na forach internetowych. Nawet jak dobiorą się Kuichowi do tyłka to i tak anioł który trzyma wszystko w łapach jest bezpieczny.

    http://www.youtube.com/watch?v=AC74zwzIzXE

    Wiesz już skąd ma kasę na nowe biznesy? Naszą kasę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrowicz ma podsłuch...
    to myślisz ze Kuich nie ma ???

    będzie ciekawie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezły "anioł".
    Widać że kreuje się na eksperta ale fizjonomię to ma zwykłego bandziora.

    OdpowiedzUsuń
  8. czas abyście udostępnili jakąś platformę na której wszyscy oszukani przez veno mogliby wymieniać poglądy
    niestety inne fora zostały albo ocenzurowane albo wykasowane jak np wątki z forum parkietu - wzięliby się do uczciwej roboty a nie do zamiatania krytyki pod dywan

    OdpowiedzUsuń
  9. trzeba naprawdę nie mieć wyobraźni aby wiedzieć że budowa w szopie samochodu to bajki , nie jest to możliwe i juz .
    Salony sprzedaży sieć autoryzowanych servisów obsługa gwarancyjna i po gwarancyjna , to kosztuje 10 albo setki mln. a nie jakieś gównianie 3 czy 5 czy 10 , a takim właśnie pieniędzmi dysponuje AA , dysponowała bo zostały już wydane i nic z tego nie ma.
    Jest takie stare madre przysłowie z gowna sie bata nie ukreci i już .

    Wiec zapamietajcie sobie , oni mogą robic strone w internecie o dupie marynie a nie samochod , i koniec z tym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  10. złodzieje czy przy cenie 1.55 po resplicie kuich sprzeda akcyjki i polecimy znowu na 1 gr?

    OdpowiedzUsuń
  11. on nie ma żadnych akcji to co ma sprzedać ?

    po co mu akcje takiego smiecia ? Za to spółka kupiła 2 startupy nie prowadzące działalności operacyjnej za kupę kasu i już .
    obracanie powietrzem trwa w najleprze .

    OdpowiedzUsuń