poniedziałek, 14 listopada 2011

Kto wyjaśnił sprawę z AbeoNET SA?

Dzisiejszy post może przewrócić chore teorie snute przez naszych przeciwników. Oto bowiem okazuje się, że nie tylko nie manipulujemy, ale przede wszystkim próbujemy dowiedzieć się prawdy u źródła. Tymczasem już nas osądzono i podsumowano. Oj będzie niektórym głupio...

W tekście sprzed 2 miesięcy pt. "AbeoNET, czyli chwała znajomym królika", poinformowaliśmy, opierając się na oficjalnych dokumentach zatwierdzonych przez GPW, o inwestycji dokonanej przez VENO SA. Jak Państwo pamiętają prezes zarządu zdecydował o tym by kupować akcje spółki po 2,5 zł za akcję. Na czacie zadawaliśmy pytania o motywy tej decyzji, ale nie opublikowano naszego pytania. Nadal nie wiemy, co takiego wydarzyło się w spółce, że w ciągu kilku miesięcy jej atrakcyjna wg VENO winna być 5 razy wyższa (nominał wynosi 50 gr).

Podejrzewając działanie na szkodę spółki oraz błędy w dokumentach zwróciliśmy się z zapytaniem do GPW o wyjaśnienie kwestii poszczególnych transakcji. Odpowiedź otrzymaliśmy kilka dni temu, ale poczekaliśmy z jej ujawnieniem jakiś czas.

Chcieliśmy by żółć i zarzuty odnośnie naszej rzekomej manipulacji w sprawie AbeoNET SA została do końca wylana. Tym samym widać ile jest prawdy w tekstach, które pojawiły się na forach internetowych - przecież wszystko było w porządku, a niedobry blog okłamał (na podstawie oficjalnych dokumentów!?).



Jak widać z powyższego tylko i wyłącznie nasza interwencja spowodowała, że podjęto w spółce próbę wyjaśnienia niespójności, a inwestorzy dowiedzieli się, jak wyglądały transakcje. Opublikowanie korekty przez AbeoNET SA, który dał początek fali oskarżeń pod naszym adresem, to efekt nie kogo innego, ale naszych dociekań.

Co teraz mają do powiedzenia wszyscy Ci, którym łatwo przychodzi oskarżać kogoś o celowe wprowadzanie w błąd lub manipulacje? 

Nadal jednak bezsprzecznym pozostaje fakt, że cena emisyjna dla serii B, C i D wynosiła 60 gr. Kto nabył owe serie pozostaje oczywiście tajemnicą, ale większość inwestorów i tak się domyśla. Znamy też chyba potencjał spadku na walorach tej spółki. Pytanie kiedy na powiązaniach biznesowo-towarzyskich zaczną zyskiwać ludzie spoza Grupy Kapitałowej VENO?


6 komentarzy:

  1. Kto nabył serie B, C i D spółki ABO może dla ciebie to wielka tajemnica - pozostali mogą przeczytać o tym w DI ABO. Seria B - Zen Capital seria C i D Robert Wist;
    Ciekawi mnie natomiast dlaczego nie przyczepiłeś się blumerangów - konkretnie dawnego CRB które podobno radzi sobie coraz lepiej wg ciebie - dlaczego nie wspomnisz że blumerangi też nabyły akcje wydmuszki ABO i to w wyższej cenie niż veno?

    OdpowiedzUsuń
  2. twój mail do KNF z dnia 6 października
    wyjaśnienie na stronie veno z dnia 5 października a komentarze że Zen nabył abo po 50 i 60 gr i zbył wydmuszkę np veno po 2,5 zł na forach parkietu i bankiera pojawiły się we wrześniu
    ty jedynie spełniłeś swoją życiowa rolę - kapusia i donosiciela tyle ze zorientowałeś się jako ostatni

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby nie ten "kapuś i donosiciel" Kuich kradłby więcej i bez żadnych hamulców. Chociaż nie. On jest tylko głupim słupem, a zarabiają jego inteligentniejsi koledzy. Ale tak to już jest. Jak ktoś ma jedynie kompetencje wiernego kundla jak Arkadiusz Kuich to nadstawia dupę do kopania, a pysk w misce trzyma kto inny.

    Gdyby jeszcze Kuich nie robił debilnych błędów w każdym tekście który publikuje. Ale widać zbyt mocno spokrewniony jest ze swoim tatusiem o czym czytałem tu wcześniej. Właśnie powiadomił nas że 20.11.2011 dostarczono wycenę kosztów produkcji tego śmiesznego autka.
    Arek! Zataiłeś przed nami że masz wehikuł czasu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Od razu można poznać które komentarze pisze frustrat Jareczek - w kółko to samo że "Kuich jest słupem" i o jego tatusiu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Pudło!
    Ale kombinujcie dalej "prezesi".
    Widać że veniacy wszędzie węszą spisek. Zamiast pracować ujadają na forach i przeglądają blogi.
    Oto cała GK Veno.
    Może jakaś nowa bajeczka?

    OdpowiedzUsuń
  6. Słuchaj panie Kuich. Jesteś złodziejem i to nieudolnym. Wybierając taką drogę życiową musisz zdawać sobie sprawę z konsekwencji czyli między innymi z tego, że ludzie których okradłeś mamiąc ich bajkami, zaczną nazywać pewne sprawy po imieniu. Straciliśmy dzięki Veno ciężko zarobione pieniądze, a wygranymi jak zwykle Namirony i Heriosy. Co ty dzieciom powiesz jak spytają z czego żyjesz?

    OdpowiedzUsuń