sobota, 22 stycznia 2011

Porada prawna dla pracowników spółek giełdowych

Nieopłacanie składek ZUS przez pracodawcę powoduje brak objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym pracownika, a w konsekwencji brak świadczeń bezpłatnych z opieki zdrowotnej. Jeżeli pracownik ma podejrzenia, że jego pracodawca będący płatnikiem składek ZUS nie opłaca za niego należnych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, powinien zgłosić to do Państwowej Inspekcji Pracy, która sprawdzi, czy jest tak faktycznie.

Nie warto bagatelizować tego zdarzenia, ponieważ konsekwencje dla pracownika mogą być poważne zwłaszcza w sytuacji długotrwałej choroby. Fakt nieopłacania składek przez pracodawcę jest traktowany jakby sam pracownik tych składek nie opłacał. ZUS stoi na stanowisku, iż fakt opłacania bądź nie składek z ubezpieczenia społecznego i składki zdrowotnej powinien być przez pracowników na bieżąco kontrolowany. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 40 ust. 1 oraz 1a Ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ubezpieczony może zwrócić się do ZUS z zapytaniem, czy pracodawca opłaca składkę za pracownika. 

Jeśli nieuczciwy pracodawca - dajmy na to złodziejski rzemieślnik garażowy - okłamuje swoich pracowników i składek nie płaci, to Zakład Ubezpieczeń Społecznych kieruje zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa opierając się na art. 284 § 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553 ze zm.). Według tego przepisu, kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności.

Podstawą zawiadomienia prokuratury przez ZUS jest także art. 304 § 2 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555 ze zm.), zgodnie z którym instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia.

Na podstawie: Źródło 1 oraz Źródło 2


38 komentarzy:

  1. Rozmumiem, że to wstęp do kolejnej ciekawej informacji ? ;-)

    OFF TOPIC
    Jak sądzicie czemu w AI Veno nie odpowiada ? Cyżby pojawiające się pytania były za trudne ?
    Zaczynam mieć 100% pewność, iż GK V to typowa wydmusza i jak wynika z tego bloga coraz bardziej wydmuchana. Ciekawe kiedy pęknie ?
    Miesiąc Kwartał ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam odpowiedź Adama Nowaka w AI :
    Co zarząd ma do powiedzenia w sprawie audytu 4audyt sp. z o.o. przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2010 r. w spółkach GK Veno Mam tu na myśli zalecenia rewidentów w firmy audytorskiej co do zwołania NWZA celem ogłoszenia upadłości kontrolowanych spółek? Sprawa dotyczy Veno i VA. Proszę o konkretną odpowiedź.

    W pytaniu pojawiają się bardzo duże nieścisłości, które mogą wprowadzać inwestorów w błąd. Audytorzy, którzy badali raport roczny Spółki VENO za rok 2009 zalecili, by najbliższe WZA Spółki podjęło uchwałę dotyczącą dalszego istnienia Spółki, co wynika z przepisów Kodeksu Spółek Handlowych (art. 397). Zalecenie to, nie odnosiło się bezpośrednio do kondycji finansowej Spółki VENO, ale do regulacji prawnych. Oczywistym jest, że nie było zalecenia, by VENO zwoływało jakiekolwiek NWZA w celu ogłoszenia upadłości jakiejkolwiek Spółki. Spośród podmiotów notowanych na GPW oraz NewConnect jest bardzo dużo Spółek, które są na pewnym etapie rozwoju wprowadzić do obrad WZA punktu dotyczącego dalszego istnienia Spółki i sytuacja nie jest niezwykła – zwłaszcza wśród Spółek, które podobnie jak Veno inwestują w celu zbudowania wartości Spółki w przyszłości.

    Teraz :
    Cytat z
    art. 397 KSH
    "Jeżeli bilans sporządzony przez zarząd wykaże stratę przewyższającą sumę kapitałów zapasowego i rezerwowych oraz jedną trzecią kapitału zakładowego, zarząd obowiązany jest niezwłocznie zwołać walne zgromadzenie celem powzięcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia spółki."

    Tak, więc zalecenie audytorów odnosiło się w 100% do kondycji finansowej audytowanych spółek - GK Veno i VA. W audycie wykazano stratę VA na poziomie - 1 339 594 PLN a dla Veno stratę - 2 934 140 PLN.
    Dla Adama Nowaka z biura zarządu ;-) strata 100% wartości księgowej spółki - nie jest "sytuacją niezwykłą " oraz "nie odnośi się bezpośrednio" do kondycji finansowej spółki.
    Dobre nie ?

    OdpowiedzUsuń
  3. No to w Venoautomotive zrobiło się nerwowo.
    Tym razem starszy braciszek chyba nie wybawi z opresji.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://notowania.pb.pl/pytania/PLVENO000016

    2011-01-10 Jak zespół VA ocenia procent zaawansowania postępu budowy prototypu samochodu? Jak jest oceniany czas potrzebny do zorganizowania i uruchomienia produkcji VENO-CAR'a?

    Z informacji jakie VA przekazała VENO wynika, że prace nad prototypem auta wkroczyły w końcową fazę. Wykonywane są drobne prace wykończeniowe. Procentowo zaawansowanie projektu można określić na około 90-95 proc.
    W przypadku produkcji auta prowadzimy rozmowy już od dłuższego czasu – których efektem ma być skierowanie samochodu do produkcji seryjnej. Bazując na doświadczeniach innych producentów – czas potrzebny od momentu prezentacji prototypu do uruchomienia produkcji seryjnej może wynosić od kilku miesięcy do ponad roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. VENIAKI CZYTAJĄ BLOG !!!!

    Dostałem odpowiedź w AI (przychodzi ona również meilem) taką którą wkleiłem w poscie wyżej .
    Pierwsza odpowiedź:
    "
    W pytaniu pojawiają się bardzo duże nieścisłości, które mogą wprowadzać inwestorów w błąd. Audytorzy, którzy badali raport roczny Spółki VENO za rok 2009 zalecili, by najbliższe WZA Spółki podjęło uchwałę dotyczącą dalszego istnienia Spółki, co wynika z przepisów Kodeksu Spółek Handlowych (art. 397). Zalecenie to, nie odnosiło się bezpośrednio do kondycji finansowej Spółki VENO, ale do regulacji prawnych. Oczywistym jest, że nie było zalecenia, by VENO zwoływało jakiekolwiek NWZA w celu ogłoszenia upadłości jakiejkolwiek Spółki. Spośród podmiotów notowanych na GPW oraz NewConnect jest bardzo dużo Spółek, które są na pewnym etapie rozwoju wprowadzić do obrad WZA punktu dotyczącego dalszego istnienia Spółki i sytuacja nie jest niezwykła – zwłaszcza wśród Spółek, które podobnie jak Veno inwestują w celu zbudowania wartości Spółki w przyszłości.
    "
    Dziś dostałem drugą odpowiedź Nowaka na to samo pytanie - oczywiście inną pewnie ktoś mu powiedział, że pierwszej gadał bzdety:
    "
    W związku z zaleceniami audytora w VENO S.A. został ostatecznie dokonany odpis w wysokości 2.713.810,00 PLN. Uszczupliło to wprawdzie kapitał własny na koniec roku 2009, ale był on wciąż dodatni i wynosił 2.686.107,89 PLN. Taka wysokość kapitału nie daje jakichkolwiek podstaw do głosowania przez WZA uchwały dotyczącej dalszego istnienia spółki. Z kolei działalność Veno Automotive była w dużym stopniu finansowana wekslami przez firmę matkę, czyli VENO. W związku z tym postanowiono podnieść kapitał w Veno Automotive i zamienić dług względem VENO na kapitał. Odpowiedni akt notarialny został podpisany we wrześniu 2010. Takie rozwiązanie zostało zaakceptowane przez audytorów, co oznacza, iż również w Veno Automotive S.A. nie było podstaw do głosowania uchwały dotyczącej dalszego istnienia Spółki. Obecnie Veno Automotive S.A. oczekuje na rejestrację podwyższenia kapitału w KRS. Należy dodać, iż w związku z powyższą zamianą należności na akcje, odpis aktualizacyjny w VENO dokonany w 2009 roku zostanie skorygowany o kwotę 559.360,00 PLN
    "

    Ciekawe skąd to rozdwojenie jaźni ? Może Nowak czyta wpisy pod art. z bloga ? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Va przekazuje informacje Veno.
    Piszą tak jak gdyby jedna spółka miała centrale w Chinach a druga w USA.

    Jak oni piszą, że jest 90 % z infomracji przekazanej ...itd itp to znaczy że są w czarnej du..e a auta nie było nie będzie i nie potrzeba ... cytując klasyka.

    Wypowiadał się kiedyś biznesmen pracujący w tej branży ile pieniędzy potrzeba na prototyp to te grosze co VA miało ty wystrczą na auto typu SAM ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taaaa.
    Taka sama prawda jak to:

    http://www.newconnect.pl/index.php?page=1045&ph_main_content_start=show&ncc_index=VEN&id=1426&id_tr=1

    Czyli w skrócie OFICJALNE INFO Z DNIA 18.06.2008

    "Zarząd VENO S.A. informuje, iż spółka zależna VENO Automotive S.A. rozpoczęła proces sprzedaży samochodu sportowego produkowanego w limitowanych seriach wyłącznie na zamówienie."

    Od ponad dwóch lat sprzedają coś co jeszcze nie powstało?
    Kto jeszcze wierzy tym oszustom? Arabowie nie. Rosjanie nie. Chińczycy nie.
    Kto im jeszcze został? Chyba tylko Czukcze i Pigmeje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto by dodać poradę dla nieuczciwych pracodawców spółek giełdowych w szczególności tych którzy sprzedają bajki jak to budują supersamochód.
    A porada powinna mówić o tym jaki paragraf grozi za składanie fałszywych zeznań.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie kiepskie dziś (2.02.11r.) były obroty na Veno ponad 9 mil.akcji
    -macie Panowie jakieś wytłumaczenie przecież to podobno trup

    - podobno-

    OdpowiedzUsuń
  10. Trup śmierdzący na kilometr.
    Wszyscy przekonają się jaki to trup gdy pierwszy z brzegu specjalista obejrzy supergówno Venoautomotive. Wszyscy niedowiarkowie zobaczą na własne oczy, że przez kilka ostatnich lat byli ordynarnie okłamywani.
    Pod ładnym lakierem jeden wielki złom.
    Tylko że wtedy Kuich i reszta będą daleko z kasą z debiutu VA

    OdpowiedzUsuń
  11. wytłumaczenie jest proste

    EWAKUACJA SIĘ ZACZYNA

    ciekawe jak ludziska będą z tego wychodzić jak będzie leżało na sprzedam po groszu ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie zawiódł mnie Nowak na Akcji Inwestor.
    Niby proste pytania, a odpowiedzi świadczą że nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
    Oczywiście całe zło to czyhająca na megasukces Venoautomotive konkurencja oraz Grupa Pewnych Osób. Wszystkie koncerny świata drżą na wieść o superszrocie, prezesi po no cach nie śpią tylko knują.
    No po prostu śmiechu warta spółka i takiż prezesik

    OdpowiedzUsuń
  13. No i podziękowano Kuichowi za współpracę z Carbon Invest
    http://www.bankier.pl/wiadomosc/CARBON-Rezygnacja-z-funkcji-czlonka-rady-nadzorczej-2284514.html
    Pewnie zajmie się kolejnym złotym byznesem. W końcu chłopina zna się na wszystkim. Ciekawe czy przy okazji wymyśli kolejną swoją ksywkę równie oryginalną jak Adam Nowak.
    Ale tak to jest jak Bozia poskąpiła rozumku i jedyne co prezio potrafi to ślepo wykonywać polecenia Tomkiewicza

    OdpowiedzUsuń
  14. 2011r. raport

    Veno dziś poinformowało o zrealizowaniu warunkowej sprzedaży Oponixa (obecnie Motoricus) i całkiem nieżle na tym wyszli(zarobili 200 tyś. zł.)

    OdpowiedzUsuń
  15. Realizacja warunkowej umowy zbycia akcji

    2011r. raport nr.4

    Zarzad VENO S.A. informuje, iż z dniem dzisiejszym zrealizował warunkową umowę zbycia akcji (opisaną w RB 58/2010) Spółki Oponix.pl S.A. (obecnie Motoricus S.A.) .
    Po ziszczeniu się warunków przewidzianych w umowie, VENO dokonała sprzedaży 400.000 (czterysta tysięcy) akcji Spółki Oponix.pl S.A. po cenie 1,00 (jeden złoty) za akcję.
    Cena nabycia akcji wynosiła 0,50 PLN, co oznacza zysk z inwestycji w wysokości 100%.
    W dniu 11.02.2011 na otwarciu notowań, za jeden walor Motoricus (MTR) płacono 1,35 zł.
    W ocenie Zarządu VENO S.A. sprzedając posiadany pakiet poprzez rynek nie udałoby się uzyskać średniej ceny wyższej niż wynegocjowana w w/w umowie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Veno przy cenie rynkowej 0,03 zł. i zysku powyżej 1 mil. zł. jest obecnie bardzo tanie

    wskaznik C/Z = 9.3

    Hmm

    OdpowiedzUsuń
  17. Po IV kwartałach 2010 r. notowana na NewConnect spółka Veno ma:
    -ponad 1 mln zł zysku netto
    i
    -3,3 mln zł przychodów.

    W 2009 r. było to odpowiednio: -2,46 mln zł i 0,64 mln zł.

    Na wynik za 2010 r. wpłynęła m.in. sprzedaż
    akcji Carbon Invest, wyjście z inwestycji w AutoGrop oraz  Venture Capital Poland.

    Po nieudanej transakcji
    związanej z projektem ETD, który został zamknięty jeszcze w 2009 roku, zdecydowaliśmy się na redukcję naszego zaangażowania w branżę motoryzacyjną, co okazało się bardzo dobrym posunięciem” – tłumaczy prezes Kuich.

    Uwolnione środki
    VENO chce przeznaczyć na nowe inwestycje. – „Mamy gotówkę
    na nowe inwestycje i cały czas
    intensywnie pracujemy nad kolejnymi projektami” – mówi Arkadiusz Kuich. –„Poszukujemy zwłaszcza inwestycji innowacyjnych, na wczesnym etapie rozwoju” – dodaje Kuich.

    "Najprawdopodobniej 2010 rok, będzie ostatnim w którym będą konsolidowane wyniki Veno Automotive w wyniku GK VENO” – mówi Arkadiusz Kuich. W przypadku wprowadzenia VA na NewConnect z pewnością udział VENO spadnie w tej Spółce poniżej 50 proc.” mówi Arkadiusz Kuich. – „Oczywiście nadal wierzymy w ten projekt i pokładamy w nim wielkie nadzieje, ale strategia VENO zakłada minimalizowanie ryzyka i angażowanie się jedynie w mniejszościowe udziały w spółkach portfelowych”.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobra, mamy już 200tys., jeszcze piętnaście takich biznesików i trzy bańki straty odrobione. A jaki jest termin płatności? Może 18 miesięcy?
    Powiedzcie jeszcze kto został szczęśliwym nabywcą akcji po 1 zł, które zaraz mógł sprzedać za 2 zł. Może Heros? Ten znajomy królika zarobił dużo więcej od Veno w czasie kilkukrotnie krótszym. Co więcej mógł zapłacić Kuichowi z kasy którą właśnie na tych akcjach zarobił nie angażując ani zeta!!!! Złoty Qrwa interes.
    Ale cóż skoro jest dobrym starym kumplem prezia Kuicha. Pewnie i Adam Nowak dostał premię.

    OdpowiedzUsuń
  19. Skoro Veno jest takie tanie to dlaczego Kuich nie kupuje akcji?
    Czyżby wiedząc jak spółka wygląda od podszewki nie bardzo chce ryzykować własną kasę?
    Takie raporty do których nie przykładał się biegły rewident są tyle warte ile papier toaletowy w prezesowym sraczu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mówisz, że te raporty o których mowa w Venowatch są pewnie o niebo lepsze co ...

    Ha ha ha ha

    OdpowiedzUsuń
  21. czytając to wszystko, narzuca się wniosek:

    Blog Venowatch jest tyle warte co papier toaletowy w prezesowym sraczy

    OdpowiedzUsuń
  22. 15 takich biznesików w 18 miesięcy to dobry wynik hehe

    OdpowiedzUsuń
  23. Styl powyższych wpisów idealnie oddaje poziom i styl Łukasza Tomkiewicza. Zakompleksiony frustrat, domorosły spec od rozpierdalania wszystkiego czego się dotknie, jeśli się czymś chwali to cudzymi sukcesami.
    Jedyna jego kwalifikacja to bycie czyimś bratem.
    Spytajcie go dlaczego Blumerang trzymał go od B7 na odległość sękatego kija. Inaczej nadal by powstawał.
    Cieszę się że Łukasz Tomkiewicz sprawuje pieczę nad projektem Venocara bo to gwarantuje że będzie wart mniej niż złom z jakiego powstaje.
    Studnia bez dna. Ciekawe skąd weźmiecie now a kasę aby wrzucać do tej studni? Jakaś noiwa emisja?

    OdpowiedzUsuń
  24. Styl twojego wpisu pasuje do twórców Venowatch zero faktów tylko pomówienia

    OdpowiedzUsuń
  25. Zgadzam się z przedmówcą, myśle że w dużej mierze Venowatch jest winne tak niskiej wycenie akcji. Hmm ale taki blog może być kamieniem u nogi dla każdej spółki na gpw.
    W krótkim czasie tego Bloga przeczytało ponad 55 tyś. ludzi to całkiem nie zły wynik.
    Wystarczająco dobry żeby manipulować małą spółką na Newconnect przez "spekulantów" którzy dobrze potrafią wyczuć "Puls Biznes" u

    OdpowiedzUsuń
  26. Zero faktów - setki kłamstw. To akurat hasło reklamowe GK Veno. Pasuje idealnie. Wystarczy poczytać oficjalne komunikaty spółki o kolejnych inwestorach, którzy po miesiącach negocjacji okazują się niegodni uwagi Kuicha vel Nowaka.
    Supertechnologie w superaucie- śmiechu warta kpina ze zdrowego rozsądku. Studnia bez dna z której nie da się odzyskać utopionej tam kasy. No chyba, że wysmaży się jakiegoś frajera.

    OdpowiedzUsuń
  27. blogu nie przeczytalo 55 tys osob tylko tyle razy strona zostala wyswietlona sumarycznie. Przy czym kazde klikniecie F5 powoduje, ze licznik bije aby bylo wrazenie, ze tak duzo osob go czyta. Kliknicje klawisz F5 bez opuszczania strony a bedzie niby coraz wiecej osob go czytalo. Wystarczy, ze ktos bedzie czesto klikal F5 i juy licynik bedyie szybko nabity.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ilość jadu w komentażach wskazuje na to, że najczęściej blog odwiedzany jest przez wkurwionych członków GK Veno. Wkurwionych bo ktoś patrzy im na ręce i już nie tak łatwo dymać inwestorów.

    OdpowiedzUsuń
  29. jak by nie liczyć to i tak więcej niż oficjalną stronę VENO - he he he

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziwne ale nic nie komentuje Blog ostatnich informacji ze spółki, Panowie z Venowatcha a jak skomentujecie wyniki finansowe bo troszku odbiegają od waszych.
    z pozdrowieniem

    OdpowiedzUsuń
  31. Jasne ale ich wkurwiliście.
    Co najwyżej połaskotaliście po kloace.
    Jakoś nie widać zmian w Veno, jakoś nikt nie przejął rady nadzorczej, nikt nie zmienił zarządu itd.
    Podniecacie się, że coś się zmieni...
    Może kiedyś, kiedy sami zrezygnują jednak wtedy czy zarządzać będzie spółką ktoś z waszego bloga?
    Pokazaliście już "klasę" w Carbonie.
    Ja wolę dotychczasowy zarząd, który bez względu na to co piszecie jednak pracuje na korzyść spółki co widać po ostatnim raporcie.
    Wy niestety nie działacie na naszą korzyśc jako akcjonariuszy ponieważ póki co żadne z waszych rewelacji się nie potwierdziły.
    Wygląda na to, że mieliście zupełnie inny cel niż dobro akcjonariatu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Sprzedanie ETD przez Kuicha swojemu dobremu kumplowi Markowi Tomkiewiczowi to także bzdura?
    18 miesięcy na spłatę to zapewne działanie na korzyść spółki? Kasa do dziś nie dotarła, a Kuich jakoś nie pali się do jej wyegzekwowania.
    Prawie TRZY MILIONY straty to także dobry wynik i sukces Kuicha?
    Niezły z ciebie akcjonariusz.

    OdpowiedzUsuń
  33. Piszesz o korzyściach dla wybranych akcjonariuszach czy dla wszystkich??? Bo jakoś się z Tobą nie zgadzam. Chyba, że masz na myśli wybranych, to się zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Fachowcu od etd i inwestycji kapitałowych napisz co by się stało gdyby Veno tej spółki się nie pozbyło.
    Liczę na głębszą analizę niż tak którą powielasz.

    OdpowiedzUsuń
  35. Rozumiem że ETD przynosi teraz straty komuś innemu? A Marek Tomkiewicz to taki dobrodziej, który wziął na siebie ciężar tych strat? No bo inna opcja to to że jest kompletnym kretynem i nie wiedział co kupuje.
    Kuich jest tak wdzięczny Tomkiewiczowi za to poświęcenie że nawet nie pyta kiedy dostanie 620tys. Jakże delikatny i taktowny prezes.
    Ciekawe czy byłby tak taktowny gdyby chodziło o jego prywatną kasę?

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałeś napisać analizę
    Rozumiesz co to znaczy?
    Analiza to nie insynuacje ani odgrzewany bełkot
    Coś od siebie proszę.

    OdpowiedzUsuń
  37. To ja pomogę.
    Sprzedaż ETD Tomkiewiczowi w grudniu 2008 z terminem płatności 18 miesięcy!!!

    Dziś mija 26 miesięcy i kasy nie widać.
    A co na to prezes? Jakoś się do windykacji nie pali.

    Tomkiewiczowi dostało się wszystko co ma jakąś wartość ale długi zostały przy Veno.

    Niektórzy z przyjaciół prezesika mają dostęp do bardzo korzystnych inwestycji. Za ich krociowe zyski płacą akcjonariusze Veno

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziwne ale coś długo Panowie z Venowatcha się nie odzywają

    OdpowiedzUsuń