wtorek, 2 sierpnia 2011

Veniaki za sterami spółek, cz. 2

Po całej tej aferze związanej z projektem Stealth B6 i Stealth B7 miała miejsce jeszcze jedna ciekawa sytuacja. Postanowiono, że Carbon Design SA przestanie być firmą produkcyjną, zmieni nazwę i strategię oraz stanie się kolejną spółką inwestycyjną na rynku NewConnect.

Pozostawał jeszcze majątek firmy, z którym trzeba było coś zrobić. Najlepiej korzystnie sprzedać tak, aby akcjonariusze byli zadowoleni. Wszystko wskazuje jednak na to, że prezes Obszański miał na myśli tylko jednego zadowolonego akcjonariusza: ludzi z GK Veno. 

Cały majątek produkcyjny firmy, której kapitalizacja w styczniu 2010 wynosiła ok. 7,5 mln zł sprzedano za 50 tys. zł w gotówce plus 400 tys zł w akcjach mocno wirtualnej spółki. Żeby tego było mało prezes Mariusz Obszański dorzucił w promocji wierzytelność wycenianą na 400 tys zł. Wierzytelność pochodzącą od biura maklerskiego (bynajmniej nie od spółki w rodzaju ETD).  

Ktoś mógłby powiedzieć, że to celowe działanie na szkodę spółki (ściagane z urzędu). No tak, tylko co z tego? Szczęśliwym nabywcą przecenionego majątku stali się panowie: Marek Tomkiewicz, Łukasz Tomkiewicz i Arkadiusz Kuich pod postacią Veno Automotive SA (dziś Arrinera SA).

Według osób, które nam o historii opowiedziały wynika, że Veno Automotive SA kupiło składniki produkcyjne Carbon Design SA za ok. 20% ich wartości (!!!). Dokładnych zasad wyliczenia oraz metody oczywiście nie podano. Oczywistym jest, że panowie z GK Veno otrzymali cały majątek praktycznie za darmo. Blumerang dostał za to w prezesa Obszańskiego. Tyle zadziwiających faktów i żadnego racjonalnego wytłumaczenia, ale może się czepiamy szukając w tym wszystkim sensu.

Gwoli sprawiedliwości dodajmy, że - po kolejnej zmianie nazwy, dzisiaj, to Blu Pre IPO SA - spółka pod skrzydłami Blumeranga radzi sobie coraz lepiej.


6 komentarzy:

  1. Obszański? Ten nasz zamojski pijaczek ciągle jest tam prezesem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Koledzy z Blumeranga daleko więc można ich wydymać, a przyjaciele veniaki blisko. No i jest z kim wódeczką się sponiewierać. A i zarobić dadzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. To co Obszański oddał za darmo Kuichowi teraz ma być sprzedane akcjonariuszom raz jeszcze pod postacią Arrinera.
    Ciekawe ile takich kółek jeszcze zrobią sprzedając odgrzewany kotlet?

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. Polacy kupują Vipera".
    2. Inwestor po minimum 30 groszy.
    3. Inwestor z Chin.
    4. Testy prototypu bez otwierania drzwi.
    5. Rama z aluminium.
    6. Ceramiczne hamulce.
    7. Rozpoczęcie sprzedaży superauta w 2008 roku.
    8. Zdjęcia dla akcjonariuszy obrobione w Photoshopie.
    9. Prototyp zaawansowany w 95% w 2009 roku.
    10. Lee Noble projektował Arrinerę.

    złota dycha... ja dorzucę kilka innych - tym razem faktów z życia...

    1. Ponad 2 miliony złotych niesciągalnego długu od ETD, w którym przez długi czas prezesem był Kuich.
    2. Adam Nowak, Biuro Zarządu. Facet podpisujący się na e-maile w imieniu spółki nigdy nie istniał.
    3. Pierwsza wycena spółki Carbon Design SA wykonana przez audytora wyniosła 0zł, a mimo to wcisnęli krzaka na NewConnect.
    4. Praktycznie zero akcji Veno w rękach prezesa, zarządu, rady nadzorczej.
    5. Niedopuszczenie przedstawicieli SII do rady nadzorczej mimo ze byla to najwieksza grupa reprezentowana na NZW, a prezes twierdzil, ze nie ma nic przeciwko.
    6. Co rok zmiana strategii, a żadna jeszcze nie przyniosła zysków (najpierw handel tuningiem, potem budowa auta, potem fundusz venture, teraz jakies inlubatory).
    7. Występowali o unijne pieniadze z kilkoma projektami i kiloma spolkami i nie dostali ani grosza. Jak sie domyslam ich super pomysly byly po prostu do kitu. Wystarczy, ze poddali je fachowaej ocenie.
    8. http://www.sii.org.pl/interwencje/podcast,echa,rynku/echa,rynku,nr,75,-,czy,split,na,assetusie,ma,sens_,walne,veno,pelne,niespodzianek.html
    9. http://newconnect.pb.pl/2188511,87523,drobni-chca-byc-w-radzie-veno-blogerzy-nie-manipulowali?ref=col2
    10. "To taki wehikuł inwestycyjny, który dawno porzucił pierwotną działalność operacyjną, a zamiast tego wprowadza na NewConnect kolejne firmy startupowe i przeszacowuje ich wartość"

    OdpowiedzUsuń
  5. 20 procent?
    Chyba mniej niż 5%.
    Z tych wyliczeń wynika że prezes Arrinera zapłacił za majątek Carbon Invest tylko 50tys. i to po ponad roku.
    Niezła okazja. Szkoda tylko że na takie okazje mogą liczyć jedynie przyjaciele prezesa.

    OdpowiedzUsuń
  6. http://newsgroups.derkeiler.com/Archive/De/de.etc.fahrzeug.auto/2011-08/msg00553.html

    " Polak potrafi"
    Niemcy maja niezły ubaw kiedy Polacy specjalnie tłumacza jakieś rewelacje aby skompromitować innych Polaków w oczach Niemców.
    Nie myślałem, ze tak nisko upadną twórcy venowatcha.
    Stopień ich zaślepienia oraz nienawiści osiąga żenujące poziomy.
    I pomyśleć, że to wszystko dla dobra akcjonariuszy Veno.
    Najważniejsze aby Arrinerze nic się nie udało wtedy twórcy venowatcha osiągną sukces.
    Ich sukces porażką akcjonariuszy Veno!

    OdpowiedzUsuń