No to dopięli swego i pójdzie nam w pięty. Jest inwestor - z Ameryki! Miliony dolarów już pewne, a skrzynki mailowe zapełnione... W kolejce do przejęcia czekają inne firmy. Proszę czytać najnowsze wiadomości z "Pulsu Biznesu":
(...) podpisał porozumienie z inwestorem, o którym na razie wiadomo tylko tyle, że jest amerykańską instytucją finansową. Transakcja zostanie sfinalizowana do końca kwietnia, a jej wartość wyniesie prawdopodobnie około 15 mln zł.
Prowadzimy negocjacje z kilkoma firmami z kraju i z zagranicy, które dofinansują spółkę. Są to firmy zarówno z branży internetowej, jak i inwestorzy finansowi — mówił (...) Arkadiusz Kuich.
— Do momentu podpisania ostatecznej umowy obowiązuje nas klauzula poufności. Mogę jedynie zapewnić, że zaufał nam poważny partner, za którym stoją m.in. duże fundusze inwestycyjne — mówi Marek Tomkiewicz, wiceprezes i dyrektor zarządzający
Firma planuje jeszcze w tym roku dokonanie kilku akwizycji.
— Rozmawiamy z siedmioma firmami. W grę wchodzą gracze dysponujący gotowymi rozwiązaniami w zakresie oprogramowania, platform e-commerce lub też firmy dysponujące po prostu dobrą bazą klientów. Trudno na tym etapie prognozować, ile wydamy na ten cel. Sądzę, że w tym roku będzie to kilka milionów złotych — tłumaczy Marek Tomkiewicz.
No dobrze, może sensacyjne wiadomości nie są najnowsze, ale za to jak znajomo brzmiące. Dotyczą też nie Veno czy Arrinery, ale spółki Internet Idea. A co wydarzyło się kilka miesięcy później? Zajrzyjmy w archiwum Gazety Wyborczej:
Internet Idea wnosi o upadłość
Internet Idea, spółka prowadząca portal YoYo.pl, złożyła do sądu wniosek o upadłość. Firmie skończyły się pieniądze (...)
Na koniec pytanie za sto punktów: czy jeśli w 2001 roku istniałby rynek NewConnect, to spółce również skończyłyby się pieniądze na prowadzenie nierentownego biznesu czy jednak udałoby się pociągnąć jeszcze kilka lat (kosztem produkowania akcji)?