wtorek, 23 sierpnia 2011

Od oszusta do prezesa?

O prezesie spółki Arrinera Automotive SA, panu Łukaszu Tomkiewiczu, napisaliśmy sporo w jednym z ostantich postów. Jak widać prezes poznał się na własnej głupocie i od czasu pubikacji tekstu - forum Bankiera już tak oficjalnie nie odwiedza.

W światku tuningowców pan prezes znany jest przede wszystkim pod nickiem M@verick, a że przed laty był bardzo płodnym autorem tekstów w internecie, to ich lektura całkowicie dopełnia profil tej osoby. 


Bynajmniej nie chodzi o tu o fachowe wypowiedzi czy informacje o pobieranej edukacji. Zresztą braki w edukacji oraz indolencja w zakresie nauk technicznych znakomicie pasuje do opowieści pracowników Veno Automotiv SA. Była ona powodem licznych żartów, a przede wszystkim ogromnych wydatków i opóźnień w fazie projektowania prototypu (pisaliśmy o tym kilkukrotnie w przeszłości).

Z publicznych wypowiedzi sprzed kilku lat rysuje nam się postać cwaniaczka. Drobnego oszusta, który reklamuje własny serwis z tekstem, jak ominąć opłatę za miejsce do parkowania. Udziela też porad - bazując na rodzinnych zwyczajach - w sprawie nie płacenia zaległego podatku drogowego.


Zapraszam do przeczytania artykułu "Jak oszukac parkometry w Warszawie" w serwisie www.Motoryzacja.info.pl Jest tam przedstawiony ciekawy sposob w jaki mozna zredukowac koszty stania w centrum Wawy. Szczegolnie polecany dla osob, ktore musza zostawiac swoje autka na wiele godzin.
Szczerze mowiac to moj brat (Marek Tomkiewicz - przyp. red.) mial podobny problem tez i to olal. Obecnie nic juz nie nie przychodzi, zapomnieli moze ? A moze pomoglo w tym to, ze sprzedal swoj samochod mi a ja go po roku opylilem takze. Nie wiem, moze ktos na grupie bedzie cos wiedzial.  Ale ogolnie nie martw sie w Polskich urzedach jest totalny "burdel" i niezbyt skutecznie udaje im sie wyegzekwowac cokolwiek. Znam goscia, ktory zebral w ciagu ostatnich 4 lat ponad 5 tys. mandatow do zaplacenia i zaplacil przez te lata raptem 800 zl ! Ma do tego juz ok 50 punktow karnych i caly czas jezdzi !!! Przyslali mu rok temu pismo z prosba o oddanie prawka jazdy i na tym sie skonczylo. Ja bym sie nie martwil, ale nie sugeruj sie tym do konca, moze tylko w Warszawie jest taka wolna amerykanka.

Żródło

Czy M@averick dzisiaj jest innym człowiekiem? Chyba nawet naszym oponentom ciężko w to uwierzyć. To nadal ten sam cwaniaczek, który bardzo chętnie tu i tam poszuka możliwości, żeby wzbogacić się na jakimś przekręcie. 


A że zdaje sobie sprawę z tego, że "w polskich urzędach jest totalny burdel", to tak jak kiedyś nie bał się straży miejsckiej i urzędu skarbowego, tak dzisiaj nie boi się KNFu.

Szkoda, że pan Tomkiewicz nie pozostał wierny swojej pierwszej pasji. Może dzisiaj GK Veno budowałoby statek kosmiczny (oczywiście wg projektu Łukasza Tomkiewicza)?


Jestem maksymalnym fanatykiem lotnictwa. M. in. Sam zaprojektowalem, wykonalem i oblatalem kilka samolotow zdalnie sterowanych. Mam sciagniete z sieci duzo naprawde extra zdjec samolotow, z przyjemnoscia wysle je kazdemu kto sie zglosi, tylko taka osoba musi miec sporo cierpliwosci w sciaganiu poniewaz jest ich naprawde sporo (glownie amerykanskie samoloty). Jako, ze mam darmowy dostep do sieci na laczu stalym, z checia pomoge innym. Prosze o podanie dokladnego adresu stron ze zdjeciami samolotow a ja je sciagne i wam powysylam.

6 komentarzy:

  1. Jesteście żałośni.
    Wyciągacie rzeczy, które mają swoją datę z przed ponad dekady.
    Może niedługo zaczniecie pisać o tym jak P. Tomkiewicz został poczęty? Albo gdzie załatwia potrzeby fizjologiczne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat się z Tobą nie zgodzę. Moim zdaniem znakomicie uchwycili charakter tego człowieka, który pasuje idealnie jak część układanki do całości. Znakomicie uzupełnia portret tego prezesa w krótkich spodenkach... Nie mówimy przecież o jakiś tekstach młodziutkiego 14-letniego Tomkiewicza na forum internetowym. Tam wypowiadał się dorosły człowiek, który reklamował swój sklep, udzielał się w tematach tuningu oraz słał porady jak omijać prawo. Ludzie aż tak się nie zmieniają, żebym uwierzył, że ten cały Łukasz Tomkiewicz, to teraz fachowiec od robienia biznesu skoro od początku śmierdzi wokół tej sprawy i całej spółki.

    Jeszcze raz napisze - znakomicie i logicznie zamyka się to w całość. A to że facet nawet nie zamierza się zmienić łatwo przekonuje jego niedawna aktywność na forach internetowych. Robił sobie żarty ze wszystkich czytelników i żenująco wychwalał spółkę włącznie ze stawianiem własnej osobie pomnika. Przecież to jest jak 2 + 2...

    I tyle. Chcecie być głupsi od cwaniaka - proszę bardzo. Przecież w tym kraju nikt nikogo nie zmusza do inwestycji. A urzędy są zasrane robotą, czy jakoś tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. To rzeczywiście oszust nad oszustami. Powiedział żeby nie płacić podatku drogowego, reliktu przeszłości, dziwnego haraczu sprzed 20 lat na ściągnięcie dodatkowej kasy od i tak łupanych ze wszystkich stron kierowców. Ale to oszuuuust, jakich mało ! Pewno to on nauczył wszystkiego Bagsika i szkolił przez ostatnie 20 lat wszystkich oszustów w Polsce. Macie racje. Dorwaliście guru oszustów w Polsce. Dożywocie mu ! Zapomniałem dodać, że przecież napisał iż można mieć mandaty i nadal jeździć oraz ich nie płacić. Za coś takiego to minimum stryczek. I to dwa razy.

    OdpowiedzUsuń
  4. To po prostu mały, nędzny złodziejaszek.
    Braciszek roztaczający nad nim opiekę zrobił mu krzywdę wyciągając co chwilę z kłopotów.
    Teraz Łukasz jest nadal złodziejaszkiem i oszustem. To nie dziwi w branży New Connect, ale jest do tego wyjątkowo nieostrożny. Dlatego co chwilę wpada w gówno z którego wyciąganie jest coraz kosztowniejsze. Do tego jego żałosne omdlenia na forach i stawianie pomników ze złota dla siebie i Kuicha. Do tego wszystkiego można dodać legendarną wręcz zdolność do rozpierdalania powierzonej mu kasy. Gdzie można wydać milion on wydaje trzy.
    I mamy pełen obraz biznesmena z wizją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie świetny post.
    To obrazuje co właściwie znaczy całe Veno Automotiv czy jak to się tam teraz nazywa.
    Zrobili auto typu KitCar i nawet testów (nie mówię o crash-testach, bo KitCar jest tylko jeden ;-) ) takich najprostrzych: przyspieszenie prędkość maksymalna, droga hamowania , testy areodynamiczne itp. nie potrafi zrobić i tłumaczy się jak na forach i w AI.
    A jak miał swoje 5 sek. w TV to pytania nie zrozumiał. To cały Tomczykiewicz kompletny ignorant do potęgi N .
    Kiedyś gadał o przejmowaniu VIPERA teraz Fenixa co to warty jest funt kłaków oczywiście.
    Negocjacje prowadzą jeszcze w tej sprawie , śmiech na sali . A Ty ile chcesz za swój funt kłaków ? Dam ci dwa funty kłaków o nazwie AA ;-) może być ? Nic wymieniam za podwójne nic ....hym wolę jeden funt kłaków AA - dobra ?

    Skąd się biorą idioci co to jeszcze wierzą w cały ten bałagan spółki Kuich i Tomczykiewicz
    PS
    Swoją drogą jak by zrobiono crash-test tego niby-auta to wówczas by były jaja jak berety, jak by te tony szpachli odpadły od stalowej ramy a całość złożyła by się na pół.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdy Łukasz Tomkiewicz szefował w ETD miesiącami nie płacił pracownikom tłumacząc problemy finansowe kryzysem. Ale na służbowy kabriolecik kasę jakoś upadająca firma znalazła. Ten typ wyznaje zasadę, że ludzie powinni w jego firmie zarabiać tylko tyle aby nie zdechli z głodu. Płaci tylko wtedy gdy ktoś postawi go pod ścianą.
    Ma także świetny sposób na faktury do zapłacenia. Wyrzuca je po prostu do śmietnika. Jak komuś naprawdę zależy na kasie to wyśle kolejną.

    OdpowiedzUsuń