niedziela, 28 sierpnia 2011

Noble Automotive Ltd. - legenda kontra rzeczywistość

Tekstem o Feniksie i jego długach sprowokowaliśmy dyskusje nt. wartości spółki, jak i opłacalności całego biznesu. Między wierszami zasugerowaliśmy, że budowane metodą garażową superauta są najczęściej niczym więcej, jak bardzo kosztownym hobby. Realizowaniem młodzieńczych pasji i zainteresowań.

Oprócz tradycyjnych i nudnych już zarzutów o manipulację trudno było znaleźć argumenty podważające naszą tezę. Ogólnie dowodem na to, że manipulujemy jest zarzut... że manipulujemy i już. No cóż, można i tak.

Postanowiliśmy więc własną hipotezę zweryfikować sami. Udaliśmy się na kolejną wycieczkę do Anglii za 5 funtów i od razu sprawdziliśmy legendę, jak sami o tej marce mówią ludzie z GK Veno. Zweryfikowaliśmy jak sobie finansowo radziła i radzi firma, którą założył w 1999 roku pan Lee Noble, czyli Noble Automotive Ltd. To właśnie Noble Automotive zbudował (podobno) kultowe modele: M10, M12, M400, M14, M15, M600.

Weryfikacja wyników z działalności projektowania i sprzedawania supercarów jest o tyle wymowna, że firma ma za sobą dobre kilka lat działalności. Nie jest marką anonimową oraz zbudowała samochody, których osiągi są weryfikowane na torze, a nie na papierze. Trzy cechy, których akurat nie można przypisać Arrinerze.

Kapitał zakładowy spółki Noble Automotive Ltd. znacząco różni się od Feniksa i wynosi 250.000 funtów. A podobno spółki o niskim kapitale zakładowym, to w Anglii norma. Jak widać niekoniecznie.


Jak wiadomo w 2006 roku Lee Noble rezygnuje z funkcji dyrektora (odpowiednik prezesa w Polsce) i opuszcza firmę noszącą jego nazwisko. Pozostawia w portfolio spółki słynne modele "M-". W jakiej kondycji pozostawia firmę? Kapitał własny spółki na koniec 2005 roku wyniósł... minus 2.510.478 funtów (!)


Po opuszczeniu spółki przez Lee Noble'a wyniki firmy uległy lekkiemu polepszeniu. W wyniku za 2008 roku kapitał własny spółki, to "tylko" minus 1.711.573 funty.


To jednak nic w porównaniu z wynikami za rok 2010, czyli ostatni rok księgowy. Przypominamy, że to jedenasty rok działalności firmy. Jest więc ona zupełnie dojrzała, a ofercie firmy znajduje się flagowy produkt Noble M600. Ładnie działa cała otoczka związana z marką Noble, bo firma posiada sieć dealerską, a nawet kolekcje firmowej odzieży. Jaki jest efekt działalności w tym wymagającym sektorze?

Kapitał własny spółki za 2010 rok wynosi... minus 4.100.087 funtów (!!!) Łączne zadłużenie Noble Automotive Ltd, to ponad 5 milionów funtów.
             

Tak wygąda rzeczywistość finansowa w zderzeniu z pasją tworzenia. To chyba również odpowiedź na pytanie: dlaczego znana postać z nazwiskiem nie zwraca się po kapitał na projekty na własnym podwórku. W kraju, gdzie rynek kapitałowy, ale również motoryzacyjny stoi na o wiele wyższym poziomie. W kraju, gdzie autorzy Top Gear chwalili auto marki Noble...

Nasza diagnoza jest prosta: ten biznes - w wydaniu garażowym - jest po protu nieopłacalny. Rynek supercar jest zdominowany przez kilka marek, które są w stanie na siebie zarobić. Marki z długoletnią historią, profesjonalnym zespołem inżynierów, doświadczeniem i uznaniem u klientów. Reszta skazana jest na porażkę, nawet jeśli za stołem kreślarskim stoi, tylko i aż, Lee Noble. A może to tak naprawdę legenda, ale tylko w środowisu owych hobbystów, których zresztą na owe auta nie stać? Bo chyba prawdziwy sukces odnosi się zdobywając rynek - tutaj tego zabrakło.

W przypadku Arrinery będzie inaczej? Państwo raczą żartować :) No bo gdzie porównywać Noble Automotive do Arrinera Automotive? Tej drugiej brakuje wszystkiego: profesjonalizmu, doświadczenia, marki, tradycji czy prototypu, który jeździ zgodnie ze specyfikacją. A jak widać z powyższego posiadając nawet wszystko, co powyższe nie przekuwa się to w zyski, lecz ogromne straty.

Puenta może być tylko jedna: w takim wydaniu jest to zajęcie dla zapaleńców i hobbystów. Dopóki znajdują pieniądze na finansowanie swoich zainteresowań, bo przecież nie chodzi o zarabianie...

Fenix to przecież, podobnie jak Arrinera, kolejny pomysł pasjonata motoryzacji. Tylko, że nie jesteśmy na początku XX wieku... No, ale może za którymś razem się uda? Może kilku pasjonatów pokona zespoły inżynierskie i znakomitych rzemieślników z McLarena, Bugatti czy Lamborghini?

14 komentarzy:

  1. Ale kto tu mowi o zarabianiu? Chyba tylko najwieksi naiwni...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nasze gwiazdy biznesu Tomkiewicz/Kuich/Tomkiewicz zapewnią powodzenie biznesowi pana Lee.
    Mają na swoim koncie setki takich biznesowych "sukcesuf"

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowieku, jeszcze nie znudziło ci się opluwanie spółki ?? Własną kasę wydajesz i czas poświęcasz tylko po to by udowodnić innym że inwestycja w Veno jest nieopłacalna ??

    Ty facio przez swoją twórczość manipulujesz kursem. Mam nadzieję że trafisz szybko tam gdzie twoje miejsce..... czyli za kraty

    PS. Dlaczego usuwasz nieprzychylne tobie komentarze ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwaga!!!
    Gość pracuje w porozumieniu ze spółką.
    Ma od tego przychody. Zauważcie, ze dużo postów jest przed wybiciem, potem milczy Oni sprzedają, a potem znów robi swoje.

    Pozwijcie tą osobę sami się dowiecie.
    To są po prostu jaja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozwijcie sobie Kuicha. Skoro jest w zmowie to zaraz wszystko wyśpiewa. Kto najwięcej zarabia na bujaniu kursu? Kuich i Tomkiewicze bo to oni mają dostęp do informacji poufnych i to oni je umiejętnie dozują. Potem skok w górę, a gdy okazuje się, że Kuich znowu sprzedał bajkę frajerom jest zjazd na 2-3 grosze.
    Ruszcie mózgownicą i zastanówcie się logicznie, kto na tym rzeczywiście zarabia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kuich to centem nie śmierdzi - wystarczy na niego popatrzeć. Ten drugi Tomczyk czy jak tam też nie wygląda.
    Oni to parę złotych zarobili na NC nie ma o czym gadać .Dla nich ważniejesze są kolejne zbiórki kasy od frajerów dlatego słowo EMISJA Z PP jest odmieniane przez wszystkie przypadki.
    Tak więc płacz i płać frajerze jeden z drugim na pensyjke prezia , na samochód prezia i telefon prezia .
    Jak im się skończy kasa (rok rocznie ponad 2 mil zł strat ) to co EMISJA Z PP , NA CO TYM RAZEM ? nA WSPANIAŁE PROJEKTY , ale że są w fazie negocjacji obiętych tajemnicą g..no więcej się dowiecie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuich jest tylko słupem. Ma dawać twarz a decyzje podejmuje Heros czyli Marek Tomkiewicz, dużo większy oszust niż jego głupszy i młodszy braciszek Łukasz. Kuich ma sprzedawać kłamstwa i brać na klatę ewentualne konsekwencje. To jego rola. Nie miejcie do niego żalu, robi to bo nic więcej nie umie, a prawdziwą kasę zarabia Tomkiewicz. Jak w końcu ktoś dobierze się Kuichowi do dupy to jego pryncypał będzie moczył swoją w ciepłym morzu.

    OdpowiedzUsuń
  8. żałosna stronka... Sprawdźcie jaki był stan kapitałów Microsoftu po tym samym czasie działalności. Albo głównych potęg w segmencie supercars. Połączenie geniuszu technicznego Lee Noble z finansową sprawnością Veno przyniesie nową jakość w tym segmencie. A jak tam wasze rowerki?.. Mecha

    OdpowiedzUsuń
  9. "finansowa sprawność Veno" buahahahahahahahahaha.
    Oto hasło na ten tydzień.
    Sprawność okazuje się IMPOTENCJĄ zaraz po tym jak za raporty biorą się biegli rewidenci.

    BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!
    SPRAWNOŚĆ!!!
    FINANSOWA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjrzyjcie się zamieszczonym materiałom. Na żadnym z prezentowanych zdjęć nie ma informacji ze to dane finansowe Noble Automotive Ltd. Proszę Autora bloga o udowodnienie że przedstawione dane finansowe rzeczywiście przedstawiają sytuację finansową Noble Automotive Ltd., a nie jakiejś innej firmy

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze publikujemy prawdziwe dane. Jeśli ktoś udowodniłby, że to manipulacja nasza praca nie miałaby sensu. Nie po to docieramy do dokuemntów, zdjęć, audytów i raportów, żeby później prezentować dane innych spółek (!!!)

    Niemniej - wyjątkowo - spełniamy prośbę (żądanie) czytelnika.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze publikujemy prawdziwe dane. Jeśli ktoś udowodniłby, że to manipulacja nasza praca nie miałaby sensu. Nie po to docieramy do dokuemntów, zdjęć, audytów i raportów, żeby później prezentować dane innych spółek (!!!)

    Niemniej - wyjątkowo - spełniamy prośbę (żądanie) czytelnika.

    skoro nie kłamiesz to podpisz się z imienia i nazwiska hehhe o czym mowa
    skoro nie kłamiesz to daj linka albo udostępnij wszystkie dane a nie wyrywkowo serwujesz to co ci pasuje - jeśli mają stratę to z czegoś ona wynika - chciałbym wiedzieć z czego....bo może np sporo inwestują itd albo nie masz pojęcia o finansach albo manipulujesz - stawiam na to że jedno i drugie ---- dlaczego nie podasz przykładów innych producentów którzy dobrze sobie radzą? niekoniecznie dużych - bo to by nie pasowało do twojego planu?

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdy Arkadiusz Kuich podpisuje się "Adam Nowak" to także pisze prawdę? Czy może kłamiąc ukrywa się pod wymyślonym nazwiskiem?
    Poza tym niezwykle kreatywny umysł Kuich prezentuje skoro wysilił się na Adama Nowaka.

    OdpowiedzUsuń
  14. najlepsze jest to ,że jak kuich i ekipa już rozkradną wsio Z veno co dostali od " leszcza" , założą kolejnego " śmiecia" i wprowadzą je na
    WYSYPISKO ŚMIECI U SOBOLA.




    Ps.
    niejaki żydek radosław grabowski poszedł w ślady kuicha i ekipy ,założył za 5OOO spółkę z kumplem w łodzi i wyłudził na udziały w niej 2 miliony złote!!!
    to jest dopiero przebitka !!!!

    OdpowiedzUsuń