czwartek, 16 czerwca 2011

Veno SA: Raport Roczny 2010, cz. 1

Kolejny rok i kolejna strata w Grupie Kapitałowej VENO SA.

Proszę sobie przez chwilę wyobrazić, że nie ma rynku NewConnect i inwestorów finansujących kolejne emisje akcji. Ale tak już było... Działo się to za czasów takich spółek jak: Internet Idea SA, ETD SA, Net Investment SA i innych (polecamy lekturę artykułów sprzed roku: Retro1, Retro2, Retro3, Retro4).

Zmieniły się nazwy firm, powstał rynek NewConenct, nie zmienili się ludzie. Firmy mogą dalej działać mimo generowania strat rok w rok. Nie byle jakich strat. Spełniają one zachcianki swoich założycieli (bo na pewno nie właścicieli - w spółce-matce, czyli VENO SA nie ma ani jednego inwestora powyżej 5%). Jak wyglądają osiągnięcia Grupy Kapitałowej?

Wynik za rok 2010 (zysk netto): minus 2.297.890,60 PLN.
Dla porównania wynik za 2009 rok (zysk netto): minus 2.305.891.10 PLN.

Podobno, to najlepszy rok ze wszystkich od czasu debiutu (pytanie: dla kogo najlepszy?). Dlatego tym ciekawsza jest lektura raportu w szczegółach.

Jak wiadomo spółka VENO kupiła sobie dwa samochody "popularnie zwane terenowymi" (cytat). To, że nikogo nie zatrudnia to mały szczegół. Być może prezes potrafi prowadzić dwa samochody jednocześnie? W przeciwnym wypadku możnaby go posądzić o niegospodarność i rozrzutność tak cennego kapitału.

Spółka nie posiada praktycznie żadnych aktywów trwałych. Posiada za to wspomniane auta zwane terenowymi. Ich wartość wykazana w bilansie, to 359.027,83 PLN. Cóż, widocznie wyniki z lat poprzednich spowodowały, że najlepszym bonusem było wyleasingowanie aut o wartości prawie 400 tys. PLN... Spółka z tytułu umów leasingu finansowego poniosła wydatek 74.443,33 PLN.

Jeszcze "lepiej" wygląda to w całej Grupie Kapitałowej VENO. Tam środki transportu stanowią ok. 95% wszystkich aktywów trwałych i wynoszą bagatela 563.866,51 PLN. "Flota samochodowa" (w liczbie sztuk: 3), kosztowała spółki w 2010 roku 152.688,47 PLN. To wszystko przy przeciętnym zatrudnieniu na poziomie 3,0 (w skali całej GK)...

Ciąg dalszy nastąpi...

Na podstawie:

(1) Sprawozdanie finansowe VENO SA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2010 r.
(2) Sprawozdanie finansowe Grupy Kapitałowej VENO SA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2010 r.


5 komentarzy:

  1. pralnia pieniędzy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Panowie!
    Doceńcie, że trzymają stały, wysoki poziom.
    Przynajmniej jeśli chodzi o straty.

    Pewne jest tylko to, że na ostatnim skoku kursu najlepiej przycięli Kuich i bracia Tomkiewicz.
    I to są ci wygrani, a drobnica jak zwykle wydymana i nawet nie wie kiedy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest firma to muszą byc i koszty, czepiacie się.
    Ja "nauczyłem" się na petrolu, a inni na Veno. Wiedza jak widac kosztuje.
    Dawcy kapitału, łączcie się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Napewno straty w domowych budżetach nie odnotowali Tomkiewicze i Kuich. Mimo, że oficjalnie są goli i nie posiadają NIC.
    Tymczasem cała trójka popierdala samochodzikami na koszt inwestorów. Do garnka mają co włożyć choć ich firmy tracą miliony. Przy okazji pompki na Veno mają dodatkową premię od indywidualnych.
    Interes veno może i przynosi straty, ale na pewno nie tym trzem typkom.

    OdpowiedzUsuń
  5. A pewnie do tego supercara wyciagneli kamerę termowizyjną z Audi A5 cabrio prezesa, które sobie kupił zapewne za kasę naiwnych inwestorów, a to najbardziej wypasiona wersja za ponad 300 tys zl.

    OdpowiedzUsuń