wtorek, 14 czerwca 2011

Wybrane opinie fanów motoryzacji dotyczące Arrinery

(Zachowano oryginalną pisownię)

"Mamy takich zdolnych konstruktorów a tu taka parodia. Podruba jakbyśmy nie mogli zrobić czegoś swojego. Możemy tylko ci co mogą to wyprodukować nie dopuszczają tych zdolnych bo by ich "honorek" ucierpiał. Ale takie jest życie"

"typowe lamborginii, duże podobieństwo., xero i tyle.....to jest moja opinia. cieszy myśl że coś wkońcu wychodzi z PL, ale nie róbmy kopii. sylwetka z Lambo, środek z DB9 itd itd"

 
"To jakaś hybryda kilku aut, nie widzę pomysłowości i innowacji. Elementy aerodynamiki za fotelami oraz tył to coś jak połączenie Pontiaca Solstice Convertible z Lamborghini Aventador. Przód to połączenie modeli Lamborghini Gallardo i Reventon. Jak się patrzy na to auto to wszelkie wymiary odpowiadają Gallardo, więc jak dla mnie projekt spalony. Koenigsegg, Ascari, Pagani czy inne niszowe super-auta mają swój styl a Arrinera Automotive to projekt z cyklu fantazja łączenie kilku aut w jedno czyli mission impossible."

"popieram.. nic specjalnego.. jak będzie tani to go sobie kupię i przykleję znaczek Lambo.. ;P"


"jak można tak szmaciarsko skopiować murcielago ? Przecież to potrafi pierwszy lepszy lakiernik. Niech lepiej w ogóle nie wychylają się nigdzie z tym samochodem"

"Dajcie sobie spokój z tym "naszpachlowanym stalowcem" wystarczy, że ośmieszymy się na EURO 2012. PS: Jeżeli ten gokart wyciągnie 250 km/ h to będzie WSPANIALE."

"hehe to raczej nie polski supercar tylko polska super replika lambo ale bania"


"Najlepszą recenzją tego co pokazano jest chyba spadek kursu akcji o 30% po prezentacji tego "cudu" techniki Sam prezes firmy wywarł na mnie wrażenie osoby mało wiarygodnej - skoro auto jeździ i świetnie się prowadzi to czemu zaprezentowano je na trawniku, a nie w naturalnym środowisku na torze? To co pokazali to jakaś makieta. Ze zdjęć dostępnych w sieci wynika, że konstrukcja wykonana jest z kształtowników metalowych - technologia kitcara albo repliki a nie super auta. Zresztą, żeby zbudować supersamochód trzeba dysponować odpowiednim doświadczeniem, technologią i środkami - po tej prezentacji można odnieść wrażenie, że żadna z tych rzeczy firma nie dysponuje."

"Wątpie żeby to auto doszło do produkcji, żywcem zerżnięte z lambo reventon"

"Tył tego auta mnie przeraża. W negatywnym sensie. Po prostu brzydki jest."

"Przecież w Polsce produkuje się już super samochód: http://www.youtube.com/watch?v=SdEIk...eature=related"

 
"to tylko konstruktorska zabawa przeciez, kopiowanie rozwiazan tego i innego producenta. To przeciez nie auto do produkcji seryjnej bo kto to kupi?? Nikt nie ma zamiaru jezdzic na polakierowanym i obwieszonym swiecidelkami zlomie."

"Troche badziew w środku widać ze w ogóle nie dopracowany od wewnątrz ta kierownica i deska rozdzielcza to porpostu porażka tak samo jak tył samochodu taka spasiona wersja reventon ale oczywiscie nie mozna tego pod żadnym wzgledem porównywać do reventon"

"O żesz... wygląda jak odrzucony projekt Lamborghini, który wykonał student ostatniego roku na etacie w firmie, mając przed oczami zdjęcia co najmniej 10-ciu supersamochodów. Zero stylu i dobrego smaku..."

9 komentarzy:

  1. Ile z tych komentarzy sam pisałeś ??

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ten :
    "Sam prezes firmy wywarł na mnie wrażenie osoby mało wiarygodnej - skoro auto jeździ i świetnie się prowadzi to czemu zaprezentowano je na trawniku, a nie w naturalnym środowisku na torze? To co pokazali to jakaś makieta. Ze zdjęć dostępnych w sieci wynika, że konstrukcja wykonana jest z kształtowników metalowych - technologia kitcara albo repliki a nie super auta. Zresztą, żeby zbudować supersamochód trzeba dysponować odpowiednim doświadczeniem, technologią i środkami - po tej prezentacji można odnieść wrażenie, że żadna z tych rzeczy firma nie dysponuje."

    żart oczywiście bo pisał to kto inny, ale ma 100% racji -
    cała prezentacja tego czegoś to jedna wielka kupa śmiechu.
    A prezes to ............(tu brak mi słów które w języku ludzi kulturalnych dostatecznie dokładnie odwzorowały by tę sytuację.) do potęgi n-tej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedno jest pewne. Nie trzeba ośmieszać prezesa Kuicha i Tomkiewicza.
    To zadanie świetnie i z zaangażowaniem wypełniają sami udzielając wywiadów.
    Ich wypowiedzi są tak potwornie żenujące i ukazują pustkę intelektualną. Zerowe pojęcie o motoryzacji i biznesie.
    Zresztą nie trzeba wierzyć na słowo. Wystarczy posłuchać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyżby Mecha znowu stawiał zaporę na 15 groszach?

    http://imageshack.us/photo/my-images/841/optymistyczny.jpg/

    OdpowiedzUsuń
  5. lepiej..:) . pytanie: dlaczego w Arrinerze z zamontowanym dachem nie można otworzyć drzwi..?

    OdpowiedzUsuń
  6. Po co otwierać drzwi jak samochód nie jeździ ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znacie się!
    Ten samochód należy do segmentu supercars i na obecnym etapie otwierane drzwi nie są niezbędne.

    OdpowiedzUsuń
  8. 2011-06-09 Czy auto posiada silnik ???

    Oczywiście. Już 17 maja 2011 odbyły się pierwsze jazdy testowe Arrinery, a wrażenia kierowcy z prowadzenia auta są nadzwyczaj pozytywne. Na tym etapie rozwoju konstrukcji okazało się, iż niezbędne jest przeprowadzenie jazd próbnych, celem zweryfikowania zastosowanych rozwiązań i potwierdzenia ich poprawnego funkcjonowania. Podczas testu samochód został ustabilizowany termicznie, a następnie zostały dokonane m.in. pomiary temperatury w komorze silnikowej. Została także sprawdzona ergonomia kabiny i odbyły się testy hamowania. Dzięki oponom o szerokości 325 mm z tyłu oraz zaciskom sześciotłoczkowym z tarczami o średnicy 355 mm z przodu, auto wyhamowywało z danej prędkości na założonym odcinku pomiarowym.
    Po sprawdzeniu w niższym zakresie prędkości przez głównego inżyniera firmy, który posiada niezbędne doświadczenie w tym zakresie m.in. testował samochody na torze IDIADA w Hiszpanii,
    Dzięki tym testom oraz kolejnym jakie będą się odbywać, firma jest pewna, że potencjalni klienci w sposób bezpieczny będą mogli delektować się jazdą w tym unikalnym samochodzie


    Czy na pewno...? I co to za pseudotechniczny bełkot..?

    OdpowiedzUsuń
  9. "...samochód został ustabilizowany termicznie..."

    To znaczy, że co? Że się nie spalił? Został ustabilizowany termicznie za pomocą koców gaśniczych, piasku czy wody?

    Czy ten samochód kiedykolwiek pojechał? Czy też po raz kolejny prezes Arkadiusz Kuich i łukasz Tomkiewicz orżnęli inwestorów?

    OdpowiedzUsuń