Tyle kosztował inwestorów zaprezentowany dziś prototyp supercara. Prezentacja opóźniła się o prawie 3 lata, więc dzisiejsze półtoragodziny jest chyba bez znaczenia. Oddaje zaś całokształt składanych obietnic i podawanych terminów.
Jako, że też tam byliśmy - śledczych proszę o dochodzenie w jakiej postaci - prezentujemy fotkę z "przyjazdu" Arrinery. Niestety po trawniku musiała poruszać się siłą męskich rąk, a nie koni mechanicznych. Czekamy w takim razie kolejny rok i następną prezentację...
Chyba, że nowy nabytek w postaci angielskich wspólników okaże się równie chybiony co "niewyuczeni polscy pracownicy i inżynierowie".
fajna żółta laweta i wpychanie ręczne na trawnik! mistrzostwo marketingu, gratuluję!
OdpowiedzUsuńSam nie wiem, śmiac się czy płakac.
niebawem 1 grosz
OdpowiedzUsuńkuich koniec walenia w chuja...
ale dzięki za kolejne bajki i ... 200% zysku
pozdro
fundman
Ciekawe ile razy Kuich musi wydymać leszcza, obedrzeć go z kasy aby w końcu ten zatrybił, że ma do czynienia ze zwykłym kłamcą i złodziejem?
OdpowiedzUsuńKtóry to już raz?
coś przycichli zwolennicy, kurs nawet z tendencją zniżkową, czyżby rynek był zawiedziony? NIE możliwe.
OdpowiedzUsuńJak otwierał się warzywniak na osiedlu, to było to większe wydarzenie. Ale co tu się dziwic, jaki pan, taki kram.
Jak myślicie czemu nie pokazano jak to jeździ ?
OdpowiedzUsuńBo to dziadostwo nie jeździ.
Ja myślę, że jak by jeździło to by pokazali.
Tzn. pewnie się porusza itd. ale nie jeździ na tyle aby komuś to pokazać.
Teraz trzeba zebrak kasę od kretynów co posiadają akcje Veno i innych co nabędą akcje venoAuto , po czym są 2-3 lata względnego spokoju i życia na kredyt - po tym powie się że zbytu nie było - i produkcja jest nieopłacalna więc VenoAutomotiv zostaje funduszem venture itd itp .....
Nie dało się już bardziej zmanipulować zdjęcia tak by samochód wyglądał jak najgorzej ??
OdpowiedzUsuńNo tak. Jak zwykle veniacy czyści jak łza, a ci INNI to manipulanci.
OdpowiedzUsuńTo ci INNI pisali trzy lata temu o rozpoczęciu sprzedaży? To ci INNI pisali o fenomenalnym prowadzeniu wozu w pierwszych testach, a dwa tygodnie później nie byli w stanie odpalić choćby silnika na prezentacji?