środa, 30 czerwca 2010

Informacja nt. kroków podjętych w sprawie artykułów

Parafrazując ostrzeżenie zamieszczamy komunikat:

Ponieważ akcjonariusze VENO są wprowadzani w błąd i mogą się czuć manipulowani przez redakcje "Pulsu Biznesu" i "Gazety Giełdy Parkiet", które to opisały konfabulacje na temat spółek i osób związanych z VENO S.A., Spółka przypomina, iż ten kto rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o przedsiębiorstwie, w szczególności o osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorstwa, w celu szkodzenia przedsiębiorcy, podlega karze aresztu albo grzywny.

Kto dokonuje przestępstwa zakazanej manipulacji podlega grzywnie do 5.000.000 zł albo karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, albo obu tym karom łącznie.

W związku z powyższym prosimy o kontakt wszystkich akcjonariuszy VENO, którzy chcieliby złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i wykroczenia przez redakcje i autorów ww. tytułów prasowych.

Adam Nowak,
Biuro Bloga VenoWatch


Zastraszanie - jedyna dobrze opanowana metoda na walkę z własnymi manipulacjami? Czy to najlepsza metoda na brak umiejętności przyznania się do kolejnych porażek biznesowych? A może to metoda na ucieczkę od odpowiedzialności i brak odwagi przeproszenia akcjonariuszy za niewywiązywanie się od miesięcy z obietnic?

Internet Idea, YoYo.pl, Net Investment, ETD, Veno, Veno Automotive... To szlagierowe spółki, z których większość nie miała prawa upaść, posiadały (tajemniczych) inwestorów, prowadziły ciekawe projekty. Żyła złota. Co wiemy o tych pierwszych? Zostały postawione w stan upadłości lub po prostu zaprzestały działalności.

Szanowni Panowie - tak biznesu się nie robi. Z obietnic trzeba się wywiązywać. Trzeba mieć cywilną odwagę by wyjść i powiedzieć: "Przepraszamy za popełnione błędy. Od dzisiaj nasze spółki będą transparentne. Koniec z gruszkami na wierzbie - zamiast obietnic bez pokrycia - fakty".

3 komentarze:

  1. Chyba kolego Venowatch trochę zmieniasz fakty.
    Tak wygląda komunikat ze spółki :


    Informacja na temat kroków podjętych w sprawie bloga
    data dodania: 2010-06-30

    Ponieważ akcjonariusze VENO są wprowadzani w błąd i mogą się czuć manipulowani przez autorów bloga opisującego konfabulacje na temat spółek i osób związanych z VENO S.A., Spółka przypomina, iż ten kto rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o przedsiębiorstwie, w szczególności o osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorstwa, w celu szkodzenia przedsiębiorcy, podlega karze aresztu albo grzywny.

    Kto dokonuje przestępstwa zakazanej manipulacji podlega grzywnie do 5.000.000 zł albo karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, albo obu tym karom łącznie.

    W związku z powyższym prosimy o kontakt wszystkich akcjonariuszy VENO, którzy chcieliby złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i wykroczenia przez prowadzących blog.
    Spółka dysponuje odpowiednimi zawiadomieniami, które należałoby złożyć w lokalnej Komendzie Policji.

    Ponadto informujemy, iż Spółka złożyła już zawiadomienia do KNF oraz na Policję (zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz wykroczenia), a także przygotowywane są powództwa cywilne z tytułu oszczerstw oraz pomówień tam opisywanych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolega z Venowatch manipuluje "faktami" nie pierwszy i nie ostatni raz.
    Sam jednak nadal się nie ujawnia tylko wysługuje się jak widać byłymi pracownikami spółek, robiąc im bardzo wiele złego jeśli nie obronią licznych zarzutów przed Sądem.
    Ciekawi mnie jednocześnie czy pracownicy skoro posiadali wiedzę na temat jak piszą różnych nieprawidłowości w spółkach to czy złożyli stosowne zawiadomienia do prokuratury czy tylko sobie gadają.
    Szczególnie chodzi o p.Baranowskiego - byłego prokurenta Carbon Desig S.A. oraz p.Dyżakowskiej - członka RN powyższej spółki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Kuich vel Nowak! Ten paragraf dotyczy także prezesów. Przypomnieć ci jak w roku 2008 powiedziałeś publicznie na łamach prasy: "jesteśmy w stanie produkować 10-12 aut rocznie". To była prawdziwa informacja?
    A może prawdziwa manipulacja?

    OdpowiedzUsuń